Chyba zacznę kolekcjonować "oferty kupna". Dzisiaj rozmawiałem z fryzjerką o wałkach i rzuciła że ją bawi ta gdzie kurier przyjdzie, spakuje i zabierze paczkę.
Wracam do domu a tam w temacie jednego z przedmiotów które sprzedaję:
"Chciałbym kupić z wysyłką, mam umowę z InPost, mogę zamowić kuriera, który spakuje i zabierze z domu. Wpłata będzie zrobiona wcześniej na konto przed wysyłką. Ok?"
No i jak tu nie wierzyć w permanentną inwigilację? :D






